Pisanie o szkołach z internatem dla Indian nie jest proste. Trudno pominąć cierpienie dzieci oderwanych od rodziny i rzuconych w nieprzyjazny świat, w którym, aby przetrwać, musiały się wyrzec wszystkiego, czego się dotąd nauczyły. Wiele dzieci zmarło z powodu chorób, kar cielesnych i ze zwykłej tęsknoty za domem. Tych tragedii nie da się niczym usprawiedliwić.