LIGA HAU-DE'-NO-SAU-NEE, czyli Irokezów

Lewis H. Morgan

przekład, wprowadzenie i redakcja naukowa Bartosz Hlebowicz



 

 















Spis treści


WPROWADZENIE
Lewis H. Morgan i Irokezi - szkoła amerykańskiej antropologii (Bartosz Hlebowicz)
WSTĘP
Lewis Henry Morgan (1818-1881). Prekursor etnologii (William N. Fenton)

LIGA HO-DE'-NO-SAU-NEE,CZYLI IROKEZÓW

PRZEDMOWA (Lewis H. Morgan)

KSIĘGA I. STRUKTURA LIGI
ROZDZIAŁ I
Wstępny szkic - Pochodzenie Irokezów - Utworzenie Ligi - Stosunki z Europejczykami - Wojny z narodami indiańskimi - Wojny z Francuzami - Misjonarze jezuiccy - Liczebność Irokezów - Wierność wobec Anglików - Rozproszenie narodów - Dzisiejsza sytuacja - Perspektywy na przyszłość
ROZDZIAŁ II
Indiańska geografia - Ojczyzna Irokezów - Granice narodowe - Szlaki - Indiańska mapa - Ho-de'-no-sau-nee - Nazwy narodowe
Rozdział III
Zainteresowanie naszymi przodkami - Stan myśliwski - Przekształcanie się jego instytucji - Powstanie Ligi - Instytucja sachema - Godności dziedziczne - Rada Ligi - Równość sachemów - Wodzowie - Wodzostwa wojenne - Wpływ ludu - Jedność rasy
ROZDZIAŁ IV
Podział na plemiona - Więzi rodzinne - Dziedziczenie w linii żeńskiej - Poziom pokrewieństwa - Sukcesja sachemów - Imiona - Charakter plemienia - Równość narodów - Nazwy narodowe - Urząd wodza wybieralnego - Wybitni mężowie w roli wodzów - Stabilność oligarchii
ROZDZIAŁ V
Zgromadzenia Irokezów - Wpływ opinii publicznej - Oratorstwo - Zgromadzenia cywilne - Jednomyślność - Zgromadzenia Żałobne - Wampum - Świętowanie - Zgromadzenia religijne
ROZDZIAŁ VI
Rodzaj rządów - Rozwój rządów od monarchii do demokracji - Ilustrowany przeglądem greckich instytucji - Liga-oligarchia - Wolność ludu - Stabilność Ligi - Perspektywy w czasie odkrycia - Jej schyłek

KSIĘGA II. DUCH LIGI
ROZDZIAŁ I
Wierzenia Irokezów - Wiara w Wielkiego Ducha - Ten o Złych Zamiarach, He'-no, Gromowładny - Gă'-o, Duch wiatrów - Trzy siostry - Niewidzialni pomocnicy - Czarownicy - Legendarna literatura - Nieśmiertelność duszy - Przyszłe kary - Poglądy moralne - Zwyczaje pogrzebowe - Siedziba Wielkiego Ducha - Waszyngton - Uduchowienie ich wiary - Jej wpływ
ROZDZIAŁ II
Kult irokezów - Strażnicy wiary - Podziękowania dla klonu - Święto sadzenia - Święto jagód - Święto zielonej kukurydzy - Święto zbiorów - Obchody nowego roku - Ofiara z białego psa - Przemowa do wielkiego ducha - Wpływ ich kultu
ROZDZIAŁ III
Nowa Religia - Gä-ne-o-di'-yo, Nauczyciel - Rzekome objawienie - Sose-ha'-wä, Jego następca - Przemowa Da-ät'-ga-dosewä - Przemowa Sose-ha'-wy - Doktryny nowej religii
ROZDZIAŁ IV
Tańce narodowe - Wpływ tańca - Strój - Taniec wojenny - Przemowy w trakcie tańca wojennego - Taniec wielkiego pióra - Taniec truchtany - Taniec ryby - Taniec dla zmarłych - Koncerty
ROZDZIAŁ V
Gry narodowe - Zakłady - Gra w piłkę - Rzucanie oszczepem - Gra w jelenie żetony - Gra w śnieżne węże - Łucznictwo - Gra w pestki brzoskwini - Zapał do gier
ROZDZIAŁ VI
Społeczeństwo indiańskie - Pradawne wioski otoczone palisadą - Dom z kory - Małżeństwo - Nieznana pasja miłości - Rozwód - Prawa własności - Gościnność - Kodeks wykroczeń - Moc traktatów - Funkcje wampumu - Obyczaje wojenne - Jeńcy nie do wymiany - Adopcja - Polowanie - Życie indiańskie

KSIĘGA III. INNE ASPEKTY ZWIĄZANE Z LIGĄ
ROZDZIAŁ I
Rzemiosło Irokezów - Ich zmysł artystyczny - Indiańska ceramika - Naczynia gliniane - Mokasyny - Maczuga wojenna - Tomahawk - Wyrabianie liny - Naczynia z kory - Kanoe z kory - Moździerz do rozgniatania kukurydzy - Kukurydza - Tytoń - Rakiety śnieżne - Siodło indiańskie - Różne wynalazki - Wyplatanie koszów - Stroje - Kołyska dziecięca - Dyfuzja indiańskiego rzemiosła - Doskonalenie się Irokezów
ROZDZIAŁ II
Język Irokezów - Alfabet - Rzeczownik - Przymiotnik - Porównanie - Przedimek - Przysłówek - Przyimek - Sposoby deklinowania - Czasownik - Złożoność koniugacji - Budowa zdań - Modlitwa Pańska
ROZDZIAŁ III
Indiańska geografia - Metoda nadawania nazw - Główny szlak - Jego przebieg - Ko-la-ne'-ka - Droga przez kontynent - Pochodzenie nazwy Niagara - Szlak Ontario - Szlak Genesee - Szlak Couhocton - Szlak Susquehanny - Indiańcy biegacze - Mapa irokeska
ROZDZIAŁ IV
Przeznaczenie Indian - Ich odrodzenie - Szkoły misjonarzy - Ugrupowanie chrześcijańskie - Szkoły stanowe - Uzyskanie obywatelstwa w przyszłości - Ich dług wdzięczności wobec misjonarzy - Prawa własności - Niesprawiedliwość pominięcia - System nadzoru - Obowiązek ludu amerykańskiego - Departament do spraw Indian

ANEKS I. Indiańska mapa, wyjaśnienie nazw
ANEKS II. Koniugacja czasownika ge'-yäse (strzelam) w dialekcie seneka
ANEKS III. Wybrane fragmenty pominięte w pierwszym wydaniu Ligi Irokezów, uwzględnione w wydaniu z 1901 roku
Bibliografia wybranych prac Henry'ego L. Morgana (w kolejności chronologicznej)
Wybrana bibliografia źródeł i prac na temat Lewisa H. Morgana, Irokezów oraz innych dzieł cytowanych w przypisach
Publikacje poświęcone Irokezom w języku polskim


Gä-no-so-te - dom z kory


Lewis H. Morgan i Irokezi - szkoła amerykańskiej antropologii
(fragment Wprowadzenia)

Przed przystąpieniem do badań systemu społeczno-politycznego Irokezów Morgan miał do dyspozycji głównie literaturę w postaci typowych biografii wodzów irokeskich. Dzieła tego rodzaju nie dostarczały wiedzy o społeczeństwie i kulturze - należy oddać Morganowi, że, szukając "prawdziwej struktury i zasad" kierujących społeczeństwem irokeskim, odszedł od tradycyjnego wyliczania minionych wydarzeń i podjął badania ich instytucji i form "rządów" (czyli organizacji społecznej i politycznej). Nie kolekcjonował też egzotyki. Liga Irokezów, dzięki skrupulatnemu prawniczemu podejściu Morgana, systematycznej metodzie zbierania danych i skierowaniu uwagi na żyjących Indian, wydzieliła z nauki historycznej to, co później zaczęto nazywać etnologią. Morgan, starając się odsłonić wewnętrzną strukturę społeczeństwa Irokezów, szukał odpowiedzi na pytania, które zadają dziś antropologowie: kim są ludzie, których bada; co sprawia, że stanowią grupę (plemię, naród). Odpowiedzią nie mogło być wyliczanie przypadków z przeszłości. Na przykład o metodzie badania wierzeń Irokezów pisał: "Aby oceniać system religijny na podstawie jego bezpośrednich wpływów, trzeba badać samo społeczeństwo indiańskie", a nie analizować je "w kontekście stosunków z innymi narodami" (patrz Księga II, rozdz. I). Tak zarysowany program badań musiał oznaczać próbę emicznego wglądu w społeczeństwo irokeskie, czyli odkrycia, jak sami Irokezi postrzegają jego funkcjonowanie.
Morgan uczynił z Irokezów swoiste laboratorium amerykańskiej antropologii. Niewiele jest ludów indiańskich, które doczekałyby się równie intensywnego zainteresowania ze strony badaczy (obok nich wymienić można Eskimosów, Nawahów, Siuksów czy Kwakiutlów i innych Indian regionu Północno-Zachodniego). Bruce Johansen ocenia, że książka Morgana, "posiadająca status faktycznej biblii antropologii sprawiła, że Haudenosaunee stali się jednym z najbardziej intensywnie badanych ludów tubylczych na ziemi". Od 1945 roku niemal co roku organizowana jest konferencja badań nad Irokezami w różnych miejscach stanu Nowy Jork. W terenie, wśród społeczności irokeskich w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych, po Morganie pracowali tak ważni dla antropologii amerykańskiej badacze, jak Frank Speck, William Sturtevant, William Fenton, Elisabeth Tooker czy Anthony Wallace. Wyróżniającymi się badaczami swoich własnych kultur byli Irokezi: lingwista i etnograf J.N.B. Hewitt z plemienia Tuskarora (1859-1937) czy Indianin Seneka, Arthur Caswell Parker (1881-1955), wnuk stryjeczny Ely'ego S. Parkera, wybitny muzeolog, główny archeolog Muzeum Stanowego w Albany, dyrektor Muzeum i Centrum Nauki w Rochester (Rochester Museum and Science Center), pierwszy przewodniczący Amerykańskiego Towarzystwa Archeologicznego (Society for American Archaeology, od 1935 roku). Do odkryć i ustaleń Morgana muszą się odnosić późniejsi badacze, np. Beauchamp, gdy omawia zgromadzenia Irokezów; Fenton połębiając rozważania na temat rady sachemów; Starna, przedstawiając pojmowanie własności ziemi u Irokezów; Hauptman wspominając o roli irokeskich posłańców oraz znaczeniu sztuki oratorskiej w ich społeczeństwie czy Wonderley w swej wnikliwej analizie folkloru, ceremonii i mitów Oneidów.
Polskie tłumaczenie dzieła Morgana, co naturalne, zaadresowane jest do antropologów, amerykanistów i indianistów. Podejrzewam i mam taką nadzieję, że zainteresuje też osoby fascynujące się tubylczymi kulturami Ameryki Północnej niezawodowo. Tym, którzy chcieliby z przymrużeniem oka traktować ruchy hobbystyczne, organizujące się wokół tematyki indiańskiej, warto przypomnieć drogę Morgana. Wiedza wyrasta z autentycznych pasji i jestem przekonany, że wszechstronny opis kultury społeczno-politycznej, duchowej i materialnej Irokezów - przedstawiony przez Morgana - sprawi satysfakcję czytelnikom szukającym wiedzy na temat kultury Irokezów i Indian Ameryki Północnej w ogóle. Zresztą, napisana ponad sto pięćdziesiąt lat temu Liga Irokezów pozostaje jedną z najważniejszych monografii ludów tubylczych Ameryki Północnej. Warto pamiętać, że Morgan dał antropologii: pokrewieństwo jako dziedzinę badań, badania terenowe jako metodę, uwzględnianie tubylczego punktu widzenia jako ważnej perspektywy, solidną monografię indiańskiego ludu, a samym Irokezom zapewnił wieczne zainteresowanie ze strony antropologii. To chyba całkiem nieźle jak na jednego człowieka.


Bartosz Hlebowicz
redaktor naukowy i tłumacz


Ah-de-a-däwe-sä - nakrycie wierzchnie, przód i tył


O zgromadzeniach Irokezów (z: Księga I, Struktura Ligi)

Jeśli (...) szukać właściwego politycznego i społecznego obrazu społeczeństwa Irokezów, w którym wykształcili swój narodowy charakter, należy przyjrzeć się ich zwyczajom i instytucjom, rzeczywistemu działaniu tego niezwykłego systemu wzajemnych relacji, który wiązał ich razem.
Intensywność społecznych relacji między narodami Ligi była znacznie większa niż może się zrazu wydawać. W pościgu za zwierzyną i w podbojach wojennych, w wyprawach na narady, Irokezi przemierzali całe terytorium wzdłuż i wszerz. Ich szlaki przecinały puszczę w każdym kierunku, a po ich głównych drogach ludzie przebiegali tak często jak po naszych szosach utworzonych dokładnie na ich miejscu. Dzięki przyzwyczajeniu do podróżowania na całym obszarze dzisiejszego stanu Nowy Jork bez wątpienia lepiej niż my znali jego wzgórza i równiny, rzeki i jeziora, dzikie ustronia i leśne kryjówki. Wiele interakcji społecznych, zwłaszcza między narodami, odbywało się wokół ognisk rady. Rady same tworzyły więź jednoczącą ludzi, naturalnie ściągając ich razem. Przydawały radości i rozrywki indiańskiemu życiu, a także przełamywały monotonię czasu pokoju. Podczas zgromadzeń ludzie opowiadali o wyczynach na wojennej ścieżce albo słuchali popisów oratorskich swych ulubionych przywódców. Oddawali hołd zmarłym sachemom, którzy zyskali sławę dzięki służbie publicznej, albo też słuchali o prawach ustanowionych przez ich przodków, wyjaśnianych przez ich mędrców w czasie rytualnego wynoszenia następców. Zgromadzenia pozwalały na organizowanie zawodów sportowych, które uprawiali z olimpijskim zapałem, a także tańców narodowych - piękno i żywiołowość niektórych z nich jest nie do opisania.
Zwyczaj wymagał, aby plemię [ród], w którym "wznoszono" sachemów, zapewniło codzienną rozrywkę dla tłumów przybywających na naradę. Gdy zapadał zmierzch, przerywano zajęcia dzienne i wszyscy zasiadali do wspólnego posiłku przygotowanego przez matrony plemienia. Po zakończeniu spraw, do których omówienia zbierało się zgromadzenie, każdy następny dzień spędzano na prostych, lecz zróżnicowanych rozrywkach życia indiańskiego, o zmierzchu ucztowano, a wieczorem tańczono. Dzikie brzmienie ich różnych melodii, którym towarzyszył dźwięk grzechotek ze skorupy żółwia, będących nieodłącznym rekwizytem wojowników, i bębnów oraz gwar poruszającego się tłumu, tworzyły harmider, który kładł się w osobliwej tonacji na uroczysty spokój lasu w nocnych godzinach. Ten dźwięk przyjemności i rozrywki słychać było przez kolejne dni, dopóki "przyjemność zamieniała się w przesyt" i wesołość traciła urok.
Kiedy wyczerpywał się duch świętowania, gaszono ogień Hen-nun-do-nuh'-seh i narody ruszały w drogę powrotną do domu. Cisza znowu obejmowała w posiadanie opuszczone miejsce, milkły odgłosy zabawy, a tlący się szum zakończonego zgromadzenia ustępował nieodwołalnie. Ciemność wpełzała chyłkiem i szybko okrywała wydarzenia tego puszczańskiego święta płaszczem mroku, wszelkie zgromadzenia, nauki i ich echa odchodziły do królestwa Zapomnienia, z którego wydobycie ich byłoby równie niemożliwe, co pochwycenie ostatniego okrzyku unoszącego się nad doliną.


Lewis H. Morgan, Liga Hau-de'-no-sau-nee, czyli Irokezów, przeł. Bartosz Hlebowicz, Wydawnictwo Marek Derewiecki, format 170×240, stron 400+4 nlb (kolorowa wkładka), oprawa twarda, ryciny, mapy, aneksy, cena 59 zł

Zamówienia można składać pisemnie, telefonicznie (061) 44 33 058 lub drogą elektroniczną tipi@tipi.pl
Realizacja zamówień w kolejności ich nadsyłania.


Zob. także:

Nowa Wola po prostu





Warunki zakupu


Zamawiam książkę